29 czerwca w Nagłowicach odbyła się po raz kolejny, fantastyczna, muzyczna impreza, na którą pomimo upalnej pogody przybyły prawdziwe tłumy zwolenników tańca i muzyki. „Potańcówka na dechach” została zorganizowana przez Samorządowe Centrum Bibliotek i Kultury „Dworek Mikołaja Reja” w Nagłowicach oraz Koło Gospodyń Wiejskich „EKIPA” z Nagłowic.
Choć tradycja wiejskich potańcówek jest długa i nieco zapomniana, to właśnie one były kiedyś jedną z nielicznych rozrywek polskiej wsi. W XIX i na początku XX wieku odbywały się one w karczmach, na podwórzach, na klepiskach stodół, potem również w domach ludowych czy remizach strażackich. W Nagłowicach natomiast, już od kilku lat, tradycyjnie „Potańcówka na dechach” odbywa się w parku przy Dworku Mikołaja Reja”. Wydarzenie to rozpoczęło się niespodziankami dla najmłodszych, na których czekały animacje, konkursy i zabawy. Dzięki temu dzieciaki chętnie brały udział w zabawie i nie miały czasu na nudę. Odbył się również koncert muzyki ludowej w wykonaniu Zespołu Ever Band, który niewątpliwie przypadł do gustu przedstawicielom nieco starszego pokolenia, którzy z nutką nostalgii i wzruszenia słuchali folkowych dźwięków. Gorącym punktem programu, na który z niecierpliwością czekała młodsza publika, był występ Zespołu Menelaos. Młode gwiazdy polskiej sceny muzycznej w stylu NEW AGE POLO, zaprezentowały swoje największe hity. Na sam koniec, to na co wszyscy czekali, czyli zabawa taneczna przy muzyce w wykonaniu zespołu Ever Band, który porwał do tańca nawet tych, którzy na co dzień wypowiadają słynne „Dziękuję, nie tańczę”. Podczas zabawy, która potrwała do późnych godzin nocnych można było się posilić tradycyjnymi przysmakami kuchni polskiej i nie tylko, przygotowanymi przez Koło Gospodyń Wiejskich ”EKIPA” z Nagłowic.
Potańcówka w Nagłowicach to nie tylko coroczna okazja do dobrej zabawy, ale również do społecznej integracji, a muzyka i taniec okazują się uniwersalnym językiem, który jednoczy ludzi niezależnie od wieku.